W pierwszy wrześniowy weekend wybraliśmy się na spacer po lasach w okolicach Otomina-Sulmina. Celem naszej wędrówki był cmentarz ewangelicki w Sulminie z grobowcem rodziny Gralathów. Jakby nie patrzeć rodzina dość zasłużona dla naszego Gdańska.
Spacer całkiem fajny przez ciekawe tereny, a cmentarz trochę zaskakujący. Dosłownie kilka dni po zrobieniu zdjęć rozpoczęto prace porządkowe i konserwatorskie na cmentarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz