sobota, 26 maja 2018

Radruż - perełka przy granicy

W poprzednim wpisie wspominałem o innej bardzo interesującej cerkwi w Chotyńcu, jednak bardziej od niej znana jest jednak ta w Radrużu. Warto tutaj wspomnieć, ze obie są wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Cerkiew w Radrużu wraz z dzwonnicą jest ona datowana nawet na koniec XVI wieku. Na tyłach zespołu znajduje się dom diaka - kostnica wybudowana w XIX wieku. W okolicy sa także dwa cmentarze z interesującymi nagrobkami szkoły Brusnieńskiej.

Ta trójdzielna cerkiew otoczona sobotami jest konstrukcji zrębowej, w której wyróżniono cechy ciesielstwa gotyckiego. Wewnątrz można podziwiać fragmenty malowideł z XVII wieku, które w dawnych czasach częściowo zastępowały ikonostas, oraz sam ikonostas z elementami z różnych okresów. Nie powoduje to jednak, że nie jest on interesujący lub nieadekwatny do tej budowli.

Warta wspomnienia jest także dzwonnica o masywnej konstrukcji słupowo-ramowej. Cerkiew jest obecnie zarządzana przez Muzeum Kresów w Lubaczowie.



Na pierwszym planie widoczny zabytkowy budynek kostnicy

czwartek, 24 maja 2018

Chotyniec - perełka drewnianej architektury cerkiewnej

Dla zainteresowanych tematem nie będzie to żadna nowość, ale dla wielu osób tereny przygraniczne na północny wschód od Przemyśla są zdecydowanie warte odwiedzenia i zwolnienia tam tempa podróży. Warto w tym rejonie docenić jego uroki, w tym także interesującą zabudowę świadczącą o historii tych okolic zarówno tej lepszej jak i tego co wspomina się ze smutkiem. Najcenniejszymi zabytkami na tym terenie są oczywiście cerkwie, które są często najstarszymi budynkami w miejscowościach, ale także świadczą o przeszłości. Do niewątpliwych perełek należą 2 z nich Radruż oraz Chotyniec. Drugą z nich chciałbym nieco przybliżyć w tym wpisie.

Data budowy cerkwi w Chotyńcu nie jest dokładnie znana, ale szacuje się, że została wybudowana na początku XVII wieku. Dalsze przebudowy w XVIII i XIX wieku spowodowały jej kolejne modyfikacje i przebudowy. Podobno jeszcze na początku XX wieku cerkiew posiadała soboty. Po wojnie cerkiew przeszła w ręce kościoła katolickiego, by w 1990 roku powrócić w ręce grekokatolików.

Cerkiew jest oczywiście orientowana (prezbiterium od strony wschodniej), jest konstrukcji zrębowej. W wyniku gruntownej renowacji na początku lat 90-tych XX w. przywrócono jej wcześniejszy wygląd pozostawiając jednak tymczasowy przedsionek, który jest pokryty blachą. Podobno stało się tak w wyniku braku zgody konserwatora. Największym atutem tej cerkwi jest jednak jej wnętrze. Zachował się w nim bardzo interesujący ikonostas, prawdopodobnie z II połowy XVII wieku oraz polichromie z XVIII wieku przedstawiające Sąd Ostateczny.

Warto wspomnieć także o dzwonnicy. Oryginalna nie przetrwała I wojny światowej i obecna została tu przeniesiona z miejscowości Torki koło Medyki.

Widok od strony prezbiterium
Dobrze zachowany ikonostas
Sąd Ostateczny na południowej stornie nawy