Wspominając o Rumi nie wypada
pomijać dość burzliwego okresu jakim był marzec 1945 roku i wyzwalanie
Trójmiasta przez Armię Czerwoną. Bardzo ważnym elementem niemieckiej
obrony bazy Kriegsmarine w Gdyni była
Góra Markowca.
Zalety tego miejsca można podziwiać do dzisiaj, mimo częściowego
zalesienia. Pozycja kontrolowała zarówno dolinę Zagórskiej Strugi jak i
Chylonki.
|
Poranna mgła odchodząca w stronę Gdyni |
Niemcy już w
trakcie wojny wybudowali tutaj baterię przeciwlotniczą z 4 armatami
kalibru 105 mm, poczwórnym działkiem 20 mm, radarem oraz dalmierzem wraz
ze schronem.
|
Schron na stanowisko dalmierza |
Od
12 marca 1945 roku obrona niemiecka stawiała skuteczny opór Rosjanom.
Wojska Armii Czerwonej poniosły tutaj dotkliwe straty. 27 marca w wyniku
przegrupowania obrony i wycofania na Kępę Oksywską pozycja została
opuszczona.
Do
naszych czasów przetrwało wiele śladów po wspomnianej baterii. Zachował
się schron stanowiska dalmierza, podstawy pod armaty 105 mm (z
wystającymi śrubami) i sporo okopów. Miejsce warto jest odwiedzić nie
tylko ze względu na wartość historyczną, ale też widoki. Przypadkiem można tez trafić na jakąś imprezę.