poniedziałek, 10 kwietnia 2023

Fortyfikacje, cierpienie i śmierć - Fort VII w Poznaniu

Nieczęsto bywam w miejscach martyrologii, jednak tym co mnie razie w niejednym tego typu miejscu jest nadmierne akcentowanie sprawy polskiej. Do odwiedzenia Muzeum Martyrologii Wielkopolan zachęciła mnie jednak jego lokalizacja, czyli Fort VII Colomb należący do dawnej Twierdzy Poznań.

Sam fort powstał w wyniku rozbudowy Twierdzy o pierścień fortów w latach 70-tych XIX wieku. Jest to przykład ceglanego fortu artyleryjskiego, który w późniejszym czasie uzyskał wiele modernizacji. Jedną z nich było dodanie 3 armat pierścieniowych kalibry 15 cm, mnie osobiście tego typu rozwiązanie jest znane bardziej z baterii nadbrzeżnych, ale czemu nie w twierdzy nizinnej? Innymi są wybudowanie 2 baterii ziemnych na obu flankach fortu oraz wzmocnienie konstrukcji. Połowa fortu udostępniona dla zwiedzających jest dobrze zachowana.

Niestety w trakcie II wojny światowej obiekt posiada dużo mroczniejsza historię, ponieważ na jego terenie utworzono filię obozu koncentracyjnego (KL) Posen. Niektóre źródła nazywają go także obozem zagłady. Niemniej miejsce to jest przesycone cierpieniem i krwią wiezionych, torturowanych i zabijanych to osób. Jeżeli ktoś jeszcze poddaje pod wątpliwość czemu warto mieć pojecie o historii, zachować otwarty umysł i być tolerancyjnym, to odpowiedzią jest właśnie tego typu miejsce.




Stanowisko armaty pierścieniowej kalibru 15 cm


Fort z samolotem podchodzącym do lądowania na pobliskim lotnisku Ławica

sobota, 8 kwietnia 2023

Wojskowa zieleń i stal - Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu

Nie jest mi blisko do militaryzmu i zachwycania się wojnami, jednak Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu było jednym z tych, do których chciałem w końcu trafić. We wrześniu zeszłego roku jakoś się wszystko dobrze zgrało i po porannym zwiedzaniu poznańskich fortów trafiłem do Muzeum. Całę szczęście, że nie miałem napiętych planów na ten dzień.

Muzeum Broni Pancernej jest szeroko znane w kręgach pasjonatów z racji bardzo zaangażowanej załogi oraz dobrego kierownictwa. Jednostka powstała w latach 60-tych przy szkole oficerskiej wojsk pancernych jako wewnętrzny zbiór pomocy dydaktycznych. Ciekawym eksponatem jest prezentowany do dzisiaj pocięty czołg T-34, na którym prezentowane są przekroje różnych sekcji pancerza jak i wnętrze. Przez wiele kolejnych lat muzeum było jednostką półzamkniętą, do której wstęp wymagał wcześniejszego umówienia. Wiele zmieniła budowa nowej siedziby, dokąd w 2019 roku przeniosło się muzeum. Budynki są proste, ale jednocześnie funkcjonalne.

Tak jak wspominałem siłą Muzeum są jego pracownicy, do czego zaangażowano osoby służące w wojsku przy tego typu sprzęcie. Z większością osób można swobodnie porozmawiać zarówno o sprzęcie, a mają w tej kwestii sporą wiedzę, jak i w jakichś tematach ogólnowojskowych. Momentami nie wiadomo na czym skupić uwagę. Czy rozmawiać lub czytać, czy może skupić się na eksponatach, a ich liczba, zróżnicowanie i stan zachowania są godne podziwu. Możemy tu zobaczyć sprzęt przede wszystkim radziecki i poradziecki od czołgów T-34 do prototypu PT-91. Są także repliki i oryginały sprzętu pancernego m.in. z USA, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Podobno od przybytku głowa nie boli. Był to mile spędzony czas w Poznaniu, kto wie może jeszcze tam wrócę. Oby tylko zeszłoroczny wypadek nie wpłynął negatywnie na działanie Muzeum.


T-34 z widocznymi przekrojami pancerza


Na pierwszym planie T-72

czwartek, 6 kwietnia 2023

Architektura targowa na przestrzeni ostatnich 100 lat - Międzynarodowe Targi Poznańskie

Większość turystów kojarzy okolice dworca PKP w Poznaniu głównie z powodu słynnej galerii, która utrudnia dojście na perony. Jednak po drugiej stronie torów, tuż za znajdująca się tam ulica usytuowany jest interesujący kompleks budynków targowych, który ma dość długa historię. Pierwsze zorganizowanym tutaj wydarzeniem była Wystawa Wschodnioniemiecka w 1911 roku, która przedstawiała regiony Wielkopolski, Pomorza, Śląska i Prus Wschodnich. Na jej potrzebę wybudowano słynną Wieżę Górnośląską, zaprojektowaną przez Hansa Poelziga, która pełniła funkcję zbiornika wody, wieży ciśnień oraz restauracji. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości od 1929 roku organizowano tutaj targi, których zwieńczeniem była słynna Powszechna Wystawa Krajowa w 1929 r.W trakcie II wojny światowej tereny targowe uległy dość sporym zniszczeniom, jednak postanowiono o kontynuacji działalności targowej od 1946 roku.

Na potrzeby wystaw, na przestrzeni lat wybudowano szereg budynków, które przedstawiają różne nurty w architekturze. Wspomniana wcześniej Wieża Górnośląska, która oryginalnie wybudowana była w stylu wczesnego modernizmu, jednak po zniszczeniach wojennych została przebudowana w 1955 r. w wyniku czego otrzymała iglicę. Na potrzeby Powszechnej Wystawy Krajowej wybudowano w 1928 roku m.in. Halę Reprezentacyjną w klasycystycznym. Przedstawicielem modernizmu jest wybudowany w 1949 roku pawilon nr 10, który oryginalnie powstał na zlecenie Ministerstwa Komunikacji. Później został przekształcony w centrum prasowe. Innym interesującym obiektem jest wybudowany w 1955 roku w stylu socrealizmu pawilon nr 4, który jest halą o zwieńczeniu łukowym. Oczywiście nie brakuje na terenach targowych także nowszych budynków, jednak nie one są tam najciekawsze.

Wieża Górnośląska z dobudowaną w 1955 roku iglicą

Hala Reprezentacyjna z 1928 r.


Pawilon nr 4 z 1955 roku

Pawilon nr 10 z 1949 roku

wtorek, 4 kwietnia 2023

Między nagrobkami - Fort IIIa w Poznaniu

Wojna jest nieodłącznie powiązana ze śmiercią, ale któż by pomyślał że w Poznaniu w przypadku fortu IIIa los przypieczętuje ten związek jeszcze bardziej. Znajduje się on aktualnie na terenie cmentarza, a w jego murach wybudowano w latach 90-tych krematorium.

Wróćmy jednak do początku tej całej historii, czyli do lat 20-tych i 30-tych XIX wieku kiedy to wybudowano pierwsze poważne umocnienia Twierdzy Poznań, które bazowały na systemie bastionów oraz rozległym, również bastionowym Forcie Winiary. Późniejsze doświadczenia wielu wojen, w tym krymskiej, i zmiana sytuacji geopolitycznej spowodowały dalszą rozbudowę twierdzy do nowych realiów. W latach 1876-1886 oraz 1887-1896 wybudowano szereg fortów głównych i pomocniczych. Te drugie wynikały głównie z doświadczeń z nowymi środkami wybuchowymi i koniecznością rozproszenia artylerii na pozycjach obronnych. Jednym z fortów pomocniczych był właśnie wspomniany tutaj Fort IIIa Prittwitz. Twierdza przed I wojną światową podlegała oczywiście dalszym modernizacjom. W okresie międzywojennym wiele fortów podlegało wojsku. Po II wojnie światowej forty stopniowo przechodziły w ręce prywatne.

Fort IIIa został wybudowany na planie trapezu z dwuczęściowymi koszarami. Suchą fosę można było ostrzeliwać z kaponier przeciwstokowych, w których do naszych czasów zachowały się metalowe okiennice. Na wale fortu, oprócz stanowisk artylerii znajdowały się także 2 stanowiska obserwatorów artylerii w kopułach pancernych. Wokół fortu można zobaczyć pozostałości kraty fortecznej. Miejsce z zewnątrz jest ogólnodostępne w godzinach otwarcia cmentarza.


Zachowane fragmenty kraty fortecznej

Jedna z kaponier przeciwstokowych

Zachowana okiennica otworu strzelniczego kaponiery przeciwstokowej

niedziela, 2 kwietnia 2023

Opuszczona leśniczówka w Głęboczku

Puszcza Zielonka to intrygujące miejsce. Położona jest stosunkowo blisko Poznania i posiada rozsiane tu i ówdzie osady leśne. Tak wyobrażałbym sobie właśnie osiedlanie lasu. Pomijając tę dygresję jest w Puszczy także sporo miejsc dzikszych i dróg na których nieczęsto ktoś się pojawia.

Jedną ze śródleśnych osad jest Głeboczek położony na rzeczką Trojanką, który oprócz kilku gospodarstw posiada także także płytkie jezioro. Inna z atrakcji, bardziej dla eksploratorów, jest budynek dawnej leśniczówki z około 1880 r. z muru pruskiego. Budynek jest niestety w nie najlepszym stanie i wiele zapowiada jego "samorozpad". Jest interesujące miejsce do odwiedzenia. Ciekawostką z nim związaną, którą wyszukałem gdzieś w odmętach internetu jest to, ze pojawia się w teledysku Elektrycznych Gitar "Dzieci wybiegły", mniej więcej od 1:28 na tym filmie.


środa, 29 marca 2023

Antoniewo - ośrodek wychowawczy z historią

Cofnijmy się do pruskiej Wielkopolski z początku XX wieku. Jeszcze przed I wojną światową poszukiwane są tereny pod nowy ośrodek wychowawczy. Ze względu na ceny gruntu i stosunkowo dogodną lokalizacje wybrano Antoniewo. Przy budowie pierwszych zabudowań zaangażowano także podopiecznych. Zakład charakteryzował się dość ścisłym rygorem, który został zluzowany dopiero po przejęciu go w latach 20-tych XX wieku księża salezjanie. Tuż przed II wojną światowa ośrodek jest prężnie działająca placówka zajmująca się także kształceniem zawodowym młodzieży. W trakcie wojny zostaje tu zorganizowany obóz jeniecki. Na naszych czasów znajduje się tu Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy.

W przypadku całego założenia, które na całe szczęście jest wpisane do rejestru zabytków, interesujący jest stan zachowania oryginalnej zabudowy. Wzorce czerpano z podobnej placówki w Lombardii. Stanowi to spora odmienność do innej zabudowy w regionie.



poniedziałek, 27 marca 2023

Pośród pól - pozycja Gołańcz Wągrowiec

Nie od dziś wiadomo, ze wiele wypadów planuję w taki sposób, aby oprócz standardowych atrakcji architektonicznych, historycznych i przyrodniczych zobaczyć też jakieś fortyfikacje. Nie inaczej było podczas szybkiego wypadu z okolic Piły do Poznania. Na trasie znajdowała się polska pozycja obronna wybudowana latem 1939 roku na linii Gołańcz - Wągrowiec. Została ona wybudowana wobec zbliżającego się konfliktu w postaci schronów obserwacyjnych oraz bojowych, po mobilizacji uzupełnionych o umocnienia ziemne. Całość została umiejscowiona w miejscu sprzyjającym obronie, na linii doliny z jeziorami i terenami podmokłymi. Linia nie brała udziału w boju. Mniejsze schrony służyły do obserwacji i ognia czołowego, większe do prowadzenia ognia bocznego. Część schronów nie została przysypana ziemią. Do naszych czasów zachowały się prawie wszystkie wybudowane schrony, niektóre z nich są trudno dostępne, bo znajdują się np. na środku pola. Przypomniało mi to turystykę bunkrową pod Mławą - taki urok zwiedzania fortyfikacji.

Schron nr 8 w Gołańczy - najlepiej dostępny i zagospodarowany turystycznie

Widoczne śladu szalowania na schronie nr 11

Schron nr 13 na polu kukurydzy
 

Schron nr 14

Schron w Bukowcu - także pośród pól
 
Schron przy moście w Wągrowcu

sobota, 25 marca 2023

Hotel w dawnym szpitalu na ul. Kieturakisa

Ta historia zaczyna się na początku XIX wieku kiedy to na terenach przy obecnej ulicy Kietsurakisa w Gdańsku Dolnym Mieście rodzina Uphagenów postawiła dwór - letnią podmiejską rezydencję. W połowie XIX wieku nastąpiła zmiana właściciela, który przekazał go na potrzeby szpitala, który był prowadzony przez siostry boromeuszki. Prawdopodobnie to one stoją za pomysłem utworzenia groty z figurką Matki Boskiej z Lourdes, która widać na jednym z poniższych zdjęć. Wracając do meritum, szpital funkcjonował tu do 2004 roku kiedy to z powodu dużego zadłużenia został zlikwidowany, a kliniki zostały wcielone struktur dzisiejszego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego. W ostatnich latach w budynku szpitala oraz dworu powstał hotel, który miałem przyjemność zwiedzać w ramach festiwalu Open House.

Sam obiekt ma dość długa historię. Perełką jest dwór z początku XIX wieku z ładną stolarką schodów oraz ogrodem zimowym na piętrze z zachowanymi fragmentami malowideł. W samym budynku mimo aktualnie odmiennej funkcji zachowano pamiątki po dawnym szpitalu, jego dawna funkcja nie jest ukrywana. Wnętrza są wykończone minimalistycznie. Interesującym miejscem jest niewątpliwie restauracja ulokowana w kuchni dawnego szpitala z zachowanymi kaflami oraz piecami. Całość jest bardzo interesującym pomysłem, który pozwolił ocalić dawna zabudowę.


Wnętrze dworu

Restauracja w dawnej kuchni

Stary magiel wykorzystany jako element wystroju

Dwór z drewnianą klatką schodową

Ogród zimowy na I pietrze dworu

Grota z figurką Matki Boskiej z Lourdes

czwartek, 23 marca 2023

Adaptacja starego budynku - Lastadia 41

Open House jest to bardzo interesująca idea polegająca na udostępnianiu zwiedzającym miejsc zazwyczaj zamkniętych podczas kilkudniowego festiwalu. Są to często budynki urzędów, mieszkania prywatne lub nowe inwestycje. Nie inaczej było podczas festiwalu odbywającego się w 2022 roku w Gdańsku, który umożliwił zwiedzanie zakamarków budynków przy Targu Maślanym, w tym Lastadia 41. Jest to budynek wybudowany pod koniec XIX wieku najprawdopodobniej na potrzeby poczty. Aktualnie jest on siedzibą Urzędu Pracy i wnętrza nie prezentują się okazale. Jest to niemniej interesujący przykład renowacji starego budynku z zachowaniem zdobionej fasady, który dzięki działaniom prezentuje się okazale.Ciekawostką jest wygląd muru od strony dziedzińca z zastosowaniem cegieł w dwóch kolorach.



wtorek, 21 marca 2023

W drewnie i czerwonej cegle - Grupa

Niemcy rozbudowując garnizon w Grudziądzu dopilnowali także wykonania poligonu po zachodniej strony Wisły. Rozległy kompleks szkoleniowy został ulokowany przy linii kolejowej w Grupie. W latach 1905-1908 wybudowano także zaplecze poligonu w postaci obozu zachodniego i wschodniego. Właśnie ten pierwszy stanowi dzisiaj ciekawy przykład zabudowy sprzed ponad 100 lat. Warto jeszcze wspomnieć o tym, że po pierwszej wojnie światowej przetrzymywano tutaj jeńców rosyjskich, stacjonowało tutaj wojsko polskie. Dzisiaj okoliczny poligon jest nadal w użyciu, jednak dawna zabudowa koszarowa jest na terenie ogólnodostępnym.



Zabytkowa pompa przed jednym z domów

niedziela, 19 marca 2023

Festa na wschodzie - Fort Wielka Księża Góra

Jakoś do zeszłego roku nie było mi po drodze do Fortu Wielka Księżą Góra. Byłem kiedyś w tamtej okolicy na nieoficjalnym zwiedzaniu pobliskiego dzieła Mała Księża Góra, jednak po tym co zobaczyłem na Wielkiej mogę śmiało powiedzieć, że opłacało się poznać nieco świata i poczekać na jego świetne zagospodarowanie.

Fort wielka Księżą Góra powstawał w latach 1889-1907 oraz w ramach rozbudowy mobilizacyjnej w 1914 r. Umiejscowiono go w ważnym strategicznie odcinku wschodnim, na dominującym wzgórzu między liniami kolejowymi odchodzącymi w kierunku Malborka i Jabłonowa Pomorskiego. Jest to o tyle ważne miejsce, że w kierunku miasta teren jest już dość płaski, co wykorzystały w 1945 r. jednostki radzieckie lokując tutaj ciężka artylerię do ostrzału miasta. Same dzieło jest bardzo interesującym przykładem ewolucji fortyfikacji z fortów artyleryjskich w umocnione rejony, wielkości 2-3 fortów. Takie formy nazywano festami i były one budowane na granicy francusko-niemieckiej po obu stronach, jednak obecność tego rodzaju umocnień na wschodzie jest unikatem.

Festa zajmuje całkiem spory obszar i znajdują się tu 4 duże schrony piechoty pełniące funkcje koszarowe, w tym jeden ze stanowiskami obserwatorów artylerii w pancernych kopułach, pancerna bateria haubic 15 cm, otwarta bateria haubic, schrony sanitarny i amunicyjny, szereg wartowni oraz dla wzmocnienia obrony 5 podwójnych stanowisk na przewoźne wieżyczki Fahrpanzer. Wieżyczki Fahrpanzer był to niemiecki sposób na doraźne wzmocnienie siły ognia w fortyfikacjach w postaci armaty 53 mm zamontowanej w pancernej obudowie, którą można było dość łatwo transportować. Niewątpliwie perełką Fortu Wielka Księżą Góra jest pancerna bateria haubic 15 cm wraz z pancernymi stanowiskami obserwatorów w pobliskim schronie piechoty. Jak na kilkuletnią dewastację obiektu przez złomiarzy zachowały się one w bardzo dobrym stanie. Inną ciekawostką jest odtworzenie wyglądu zapory z drutu kolczastego w fosie fortu.

Fort jest wspaniałym przykładem myśli fortecznej z przełomu XIX i XX wieku. Warto tam po prostu pojechać i to zobaczyć. Jest on udostępniony zwiedzającym w cenie biletu w określonych godzinach. Samo zwiedzanie trwa jakiś czas, bo festa jest całkiem sporych rozmiarów.

Stanowisko przewoźnej wieżyczki Fahrpanzer

 Odtworzenie zapory z drutu kolczastego w fosie fortu

Wartownia




 Schron piechoty

Wnętrze kopuły obserwacyjnej

Kopuła obserwacyjna wz. 94

Kopuła obserwacyjna wz. 96

Kopuły pancerne haubic kal. 15 cm

Schron baterii haubic