środa, 13 marca 2019

Słupki graniczne WMG na mierzei

Historia Wolnego Miasta na terenie Regionu Gdańskiego sięga początku XIX wieku, kiedy to utworzono je w 1807 roku na mocy traktatów w Tylży zawartych między Cesarstwem Francuskim, a Imperium Rosyjskim i Królestwem Prus. Przetrwało ono do roku 1814, w którym po prawie rocznym oblężeniu (z dłuższą przerwą w jego trakcie, kto by dzisiaj pomyślał o 2,5-miesiecznym zawieszeniu broni podczas oblężenia?) zostało zdobyte przez wojska rosyjskie z drobną pomocą Prus. Oficjalna likwidacja I Wolnego Miasta Gdańska (WMG) nastąpiła na kongresie Wiedeńskim w 1815 roku.

Pod koniec I wojny światowej powrócono do koncepcji z czasów napoleońskich i na mocy Traktatu Wersalskiego utworzono II Wolne Miasto Gdańsk pod kontrolą Ligi Narodów oraz częściowo także Polski. Jak jednak wiemy przestało ono istnieć w 1939 roku. Pamiątkami po tamtych czasach są słupki graniczne. Najłatwiej dostępny z nich znajduje się na tyłach Ratusza Głównego Miasta, jednak nie jest to jego oryginalne umiejscowienie, Duże nagromadzenie słupków można znaleźć na Mierzei Wiślanej, gdzie w okolicy Przebrna granica przebiegała dzietniejszą drogą prowadzącą na plażę. Posiadają one oznaczenia FD (Wolny Gdańsk0 oraz D (Niemcy). Warto tutaj także wspomnieć o innych fragmentach dawnych granic WMG, które potrafią być jeszcze bardziej malownicze i są dobrym pretekstem do wybrania się na wycieczkę.




niedziela, 10 marca 2019

WUWA Wrocław

Osiedle WUWA było jednym z najciekawszych wrocławskich odkryć zeszłego roku. Zacznijmy jednak od początku, czyli 1907 roku, kiedy to założono Deutsche Werkbund, organizację skupiającą artystów, architektów i inżynierów związanych z szeroko pojętym designem i architekturą. W okresie międzywojennym włączyła się ona w rozwiązywanie problemu mieszkaniowego w Niemczech.

Jednym ze sposobów prezentacji dzieł architektonicznych były wystawy. Pierwsza z nich zorganizowana w 1927 roku w Stuttgarcie i później kolejne w 1929 r. we Wrocławiu oraz w 1932 r. w Wiedniu. Na wspomnianych wystawach projektowano osiedla składające się z przykładowych domów, często wraz z wyposażeniem, oraz na późniejszych wystawach także i budynków użyteczności publicznej (w przypadku Wrocławia było to np. przedszkole). Wrocławskie tereny WUWA (Wohnungs- und Werkraumausstellung) położone były przy Hali Stulecia (Ludowej). Wybudowano na ich terenie 32 budynki o zróżnicowanej formie i stylu, które w większości przetrwału do dzisiaj. Warto tutaj wspomnieć o wielu projektach wykonanych w duchu modernizmu. Spacer po osiedlu to wspaniała okazja do przejrzenia projektów ówczesnych architektów ze Sląska.

Dom dwurodzinny na ul. Zielonego Dębu
Dom jednorodzinny na ul. Zielonego Dębu
Dom galeriowy, czyli falowiec w mniejszej skali na ul. Tramwajowej

czwartek, 7 marca 2019

Chłodnie Dalmoru - nieuniknione zapomnienie?

Niełatwo jest spokojnie zwiedzać miejsca, w przypadku których z góry wiadomo, że czeka je przegrana z przyszłością lub kompletna zmiana. Tak też się dzieje w przypadku terenów po Dalmorze, gdzie planowana jest budowa osiedli mieszkaniowych i zmiana funkcji tutejszych cennych chłodni. Sam Dalmor w kulminacyjnym momencie posiadał kilkadziesiąt statków jednak w rzeczywistości kapitalistycznej powoli słabł i tracił na znaczeniu. Dzisiaj największą jego wartością są nieruchomości.

Historia tutejszego przetwórstwa rybnego sięga lat 30-tych XX wieku, kiedy to rozpoczęto budowę hali rybnej wraz z chłodnią oraz chłodnię śledziową. Niestety pod koniec wojny zniszczeniu uległy pierwsze z nich. Zachowała się wyłącznie chłodna śledziowa przemianowana na chłodnię nr 2, która wobec dużych potrzeb przetwórczych w latach 60-tych XX wieku została powiększona z 4 do 7 kondygnacji. Wcześniej jednak, w latach 1948-52, wybudowano dzisiejszą chłodnię numer 1 w postaci 7-kondygnacyjnego budynku. Budynki przechodziły oczywiście późniejsze modernizacje, jednak polegały one głównie na usprawnianiu maszyn chłodniczych. Są one interesującym przykładem tego typu budynków ze skromnymi, jak przystało na budynki przemysłowe, zdobieniami. Ciężko sobie wyobrazić wykonanie w nich planowanych mieszkań.

Chłodnia nr 1


Chłodnia nr 2

wtorek, 5 marca 2019

Łuszczarnia ryżu - perełka industrialnego modernizmu

Aż wstyd się przyznać, ale portowe perełki architektury międzywojennej w Gdyni odkryłem po wielu latach odwiedzania najciekawszych miejsc w Trójmieście. Jedną z nich była wybudowana w latach 1927-28 siedziba łuszczarni ryżu, która składała się z wielokondygnacyjnego budynku przemysłowego oraz mniejszego biurowego. W okresie międzywojennym sprowadzano tutaj ryż, głównie z Indii, i był on poddawany procesowi łuszczenia. Proces technologiczny był mocno zautomatyzowany i został pomyślany w taki sposób, aby kolejne etapy obróbki odbywały się na kolejnych piętrach zaczynając od najwyższego. W latach 30-tych łuszczarnia była jednym z największych tego typu przedsiębiorstw w Europie.

Same budynki wyglądają bardzo malowniczo. Mniejszy z nich - budynek administracyjny został wybudowany z czerwonej cegły, natomiast większy 6-kondygnacyjny z żelbetu. Same bryły i fasady składają się z prostych geometrycznie form. Interesującym pomysłem jest wykonanie czerwono-białych pasów na elewacjach. Uwagę przykuwają także widoczne detale i nieliczne elementy zdobnicze. Czy o architekturze przemysłowej można powiedzieć, że jest piękna? Opisywane założenie potwierdza tę tezę.

Budynek administracyjny

Budynek łuszczarni

niedziela, 3 marca 2019

Twierdza Brześć - Fort O Koroszczyn

 Od roku 1912 aż do nadejścia frontu Twierdza brzeska przechodziła poważną rozbudowę. Wzmacniano wcześniej wybudowane forty oraz utworzono nowy, zewnętrzny pierścień fortów w odległości około 7 km od centrum Twierdzy. Było to spowodowane rozwojem artylerii oraz wprowadzeniem nowej wielkokalibrowej artylerii oblężniczej. Postanowiono wybudować 12 fortów według nowych projektów opracowanych już w XX wieku. Były to wiec najnowsze pomysły rosyjskiej myśli fortyfikacyjnej przez I wojną światową.

Fort O Koroszczyn znajdował się na kluczowym odcinku zewnętrznego pierścienia Twierdzy. Umiejscowiony został na wyniesieniu przed linią wzgórz na zachód od centrum Twierdzy. Został on wybudowany na planie trójkąta rozwartokątnego z kaponierą czołową schowaną w dość pokaźnym rawelinie.. Posiada dość niską "sylwetkę" ponad linią gruntu przez co utrudniony był jego bezpośredni ostrzał. Zachował się on w dość dobrym stanie. Oczywiście bez większości elementów metalowych, ale z wspaniałymi nasypami ziemnymi i dość obszerną częścią podziemną  Dzisiaj (2018 r.) porośnięty jest dość gęstym lasem, ale jest dostępny dla zwiedzających.

 

piątek, 1 marca 2019

Twierdza Brześć - Fort VII Łobaczew

Historię Twierdzy Brześć starałem się przybliżyć w poprzednim wpisie. Wspomniałem w nim także o wewnętrznym pierścieniu fortów, z którego na terenie dzisiejszej Polski zachowały się 2 forty: opisywany wcześniej Fort VII oraz Fort VI Łobaczew. Oba były podobnymi dziełami, jednak późniejsza historia spowodowała, że dzisiaj oba stanowią obiekty godne odwiedzenia.

Fort VII Łobaczew został wybudowany w latach 1878-85 jako fort artyleryjski (artyleria umieszczona na wale) i w latach 1912-13 został wzmocniony m.in. o żelbetowe stropy. Jego największymi dzisiejszymi atrakcjami są niewątpliwie zachowane pancerne drzwi wewnątrz koszar oraz to, że jego stałe konstrukcje nie są w pełni przysypane ziemią. Z tego powodu można na nim podziwiać założenie całego fortu patrząc niejako "z góry". Oryginalnie nasypy ziemne były wykonane, jednak na przestrzeni lat zostały zużyte na potrzeby miejscowych budów. Dzięki temu możemy dzisiaj podziwiać niewidoczną zazwyczaj konstrukcję fortu.

Poterna na osi fortu łącząca koszary z rawelinem

Koszary, na których widać próby wysadzenia