Niełatwo jest spokojnie zwiedzać miejsca, w przypadku których z góry wiadomo, że czeka je przegrana z przyszłością lub kompletna zmiana. Tak też się dzieje w przypadku terenów po Dalmorze, gdzie planowana jest budowa osiedli mieszkaniowych i zmiana funkcji tutejszych cennych chłodni. Sam Dalmor w kulminacyjnym momencie posiadał kilkadziesiąt statków jednak w rzeczywistości kapitalistycznej powoli słabł i tracił na znaczeniu. Dzisiaj największą jego wartością są nieruchomości.
Historia tutejszego przetwórstwa rybnego sięga lat 30-tych XX wieku, kiedy to rozpoczęto budowę hali rybnej wraz z chłodnią oraz chłodnię śledziową. Niestety pod koniec wojny zniszczeniu uległy pierwsze z nich. Zachowała się wyłącznie chłodna śledziowa przemianowana na chłodnię nr 2, która wobec dużych potrzeb przetwórczych w latach 60-tych XX wieku została powiększona z 4 do 7 kondygnacji. Wcześniej jednak, w latach 1948-52, wybudowano dzisiejszą chłodnię numer 1 w postaci 7-kondygnacyjnego budynku. Budynki przechodziły oczywiście późniejsze modernizacje, jednak polegały one głównie na usprawnianiu maszyn chłodniczych. Są one interesującym przykładem tego typu budynków ze skromnymi, jak przystało na budynki przemysłowe, zdobieniami. Ciężko sobie wyobrazić wykonanie w nich planowanych mieszkań.
Chłodnia nr 1 |
Chłodnia nr 2 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz