sobota, 26 lutego 2022

Pozycja Olsztynecka - schron L91 k. Wikna

Państwo Pruskie już pod koniec XIX wieku dostrzegając zagrożenie ze strony Cesarstwa Rosyjskiego rozpoczęło budowę rozproszonych umocnień wzdłuż fragmentu linii kolejowej Olsztyn-Szczytno-Pisz. Miały one na celu ułatwienie w realizacji strategii obronnej. Linia umocnień została nazwana Pozycją Szczycieńska. Traktat wersalski oraz późniejsze ustalenia zobowiązywały Niemcy do ograniczeń w rozwoju armii. Jednymi z wymagań było stacjonowanie w Prusach tylko jednego korpusu składającego się z 3 dywizji oraz brak nowych budowli obronnych w pasie do 50 km od granicy. Jedynym terenem w którym możliwe było obejście tych ograniczeń były obszary w których w latach 1932-34 wybudowana umocnienia Trójkąta Lidzbarskiego. Miedzy zmodernizowanymi pod koniec lat 20-tych umocnieniami Pozycji Szczycieńskiej a Trójkątem powstała jednak przerwa, która stanowiła bardzo dogodny obszar koncentracji wojsk w przypadku ataku na Polskę (najmniejsza odległość do Warszawy) oraz stanowiła wyrwę w linii obrony Prus. W 1935 roku III Rzesza wypowiedziała ograniczenia w rozwoju wojska, przez co wybudowanie brakującego odcinka fortyfikacji "stało się możliwe". Z wykorzystaniem naturalnych przeszkód w postaci jezior i rzek wybudowano w latach 1938-39 Pozycję Olsztynecką, linię umocnień od Starych Jabłonek, omijającą Olsztynek od południa, do Pasymia.

W skład nowej linii umocnień wschodziły głównie schrony bierne w liczbie około 100 oraz kilkanaście schronów bojowych. Schrony bierne były to dwuizbowe obiekty z jednym wejściem o podwyższonej klasie odporności, miały służyć jako magazyny i osłona przed artylerią. Ciekawymi przykładami były jednak schrony bojowe o których napiszę w jednym z kolejnych postów.

Podczas jednej z wycieczek natrafiłem, w sumie dość przypadkiem, na jeden ze schronów biernych w okolicach miejscowości Wikno. Już w pierwszym momencie widać było rozmyślne umiejscowienie schronu. Obiekt oznaczony numerem L91 został dość dobrze ukryty na wzniesieniu po wschodniej stronie doliny, na południowym krańcu jez. Omulew. Uwagę przykuwa także charakterystyczne wykończenie betonu. Schron zachował się do naszych czasów w dość dobrym stanie. Podobnie było z resztą schronów Pozycji Olsztyneckiej, która w okresie powojennym służyła także jako schronienie dla partyzantów.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz