Początkowo nie zagłębiamy się w szczegóły, jednak po pewnym czasie,
po którymś cmentarzu przychodzi moment, w którym zaczynamy się
zastanawiać co my tam właściwie robimy. Czy chodzi tylko i wyłącznie o
pamięć o wojnie i o architekturę? O byle jaki pretekst do odwiedzania
niektórych miejsc? Bynajmniej nie tylko dlatego w pewnym momencie
należy zagłębić się w tematykę cmentarzy, traktować każdy cmentarz jako
osobną historię i inny przypadek.
W taki oto sposób narodził się pomysł fotografowania polskich śladów
na kilku odwiedzonych cmentarzach, czyli głębsze, bardziej świadome
poznawanie cmentarzy z I wojny światowej w Beskidzie Niskim...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz