Nie będę ukrywać, że zdjęcia z Ustki czekały już dość długo na publikację. Wybrałem się do tej miejscowości... w sezonie, przy okazji krótkiego wypadu w okolice Słupska. Wrażenia takie jak z każdego nadmorskiego kurortu, czyli zatłoczone miejscowości. Tym razem miłym zaskoczeniem była pusta plaża, ale raczej z powodu kiepskiej pogody. Ustka okazała się niedużą miejscowością z dużymi terenami wojskowymi/powojskowymi sprytnie oddzielonymi od terenów turystycznych. Nie zabrakło też morskiego charakteru w postaci portu rybackiego.
Największa ciekawostką był tajemniczy falochron na plaży zachodniej, który od początku wyglądał dość podejrzanie w tym miejscu. Okazało się ze w latach 30-tych XX wieku Niemcy planowali wybudować tu duży port i doprowadzić do niego magistralę kolejową, żeby skrócić transport morski z Prus Wschodnich na terytorium Rzeszy i odwrotnie. Zmiana polityki spowodowała zahamowanie inwestycji, a nowy obrót wydarzeń jej późniejsze zaprzestanie.
|
Spichlerz portowy |
|
Port rybacki |
|
Rozebrane ogrodzenie wokół dawnego terenu wojskowego |
|
Pozostałości falochronu na plaży zachodniej |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz