Opisywałem już w jednym z wcześniejszych wpisów historię powstania i rozbudowy Twierdzy Przemyśl. Tym razem chciałbym wspomnieć o forcie XV "Borek", który znajduje się niedaleko miejscowości Siedliska, przy granicy z Ukrainą. Jest on dobrym przykładem jak rozbudowywała się Twierdza Przemyśl w XIX wieku. Powstał on w 1887 roku jako fort artyleryjski, w tym wypadku prowizoryczny, ziemny. Był to czas, kiedy budowano zewnętrzny pierścień fortów, a głównym założeniem obronnym była piechota i artyleria strzelająca z wałów lub przeciwstoków. W tamtym czasie główną osłonę stanowiły nasypy ziemne. Wzrost możliwości artylerii spowodował jednak konieczność zmiany podejścia do planowania fortów. Pod koniec XIX wieku zaczęto w fortyfikacjach austro-węgierskich stosować zbrojony beton i kopuły pancerne. Pierwsze z nich zapewniało osłonę stropów i budulec, a drugi możliwość obserwacji i ognia na wprost mimo ostrzału przeciwnika. Warto tutaj także wspomnieć o nowych konstrukcjach haubic i armat schowanych w kopułach pancernych, które zapewniały większą szybkostrzelność. W latach 1895-97 wybudowano nowy fort obok poprzedniego, który w późniejszym czasie został zredukowany do baterii artyleryjskiej.
Nowy fort XV Borek został umiejscowiony na północnym skraju wyniesienia koło Siedlisk, dlatego wśród jego zadań była także obrona płaskiego terenu doliny Sanu. W tym celu został on wyposażony w dodatkowy tradytor skierowany na północ. Była to bateria artyleryjska osłonięta przed ostrzałem z kierunku natarcia, której zadaniem był ogień flankujący na atakującego wroga. Żeby to dobrze opisać łatwo to sobie zobrazować, jako artylerię strzelającą wzdłuż linii obronnej. Pierwotnie planowano wybudować fort z dwoma dwudziałowymi bateriami pancernymi, w prawej i lewej przedniej części fortu, jednak ograniczenia finansowe spowodowały wybudowanie wyłącznie północnej składającej się z dwóch armat kalibru 8 cm schowanych w kopułach pancernych. Spowodowało to mocną dysproporcję artylerii fortu w lewej jego części. Pozostałością po pierwotnych planach była kopuła obserwatora umiejscowiona w osi fortu. Możliwe, że brano pod uwagę późniejszą budowę drugiej baterii. Oczywiście standardowo w ramach fortu wybudowano koszary, które wzmocniono betonem. W trakcie oblężenia Twierdzy fort brał aktywny udział w odparciu rosyjskiego ataku doliną Sanu. Przed poddaniem Twierdzy w 1915 roku wysadzono tradytor, kaponierę oraz kopuły pancerne.
Dzisiaj fort możemy oglądać w całkiem dobrym stanie. Jest to wynik udanej, moim zdaniem, próby jego rekonstrukcji, którą zawdzięczamy Stowarzyszeniu 3. Historycznego Galicyjskiego Pułku Artylerii Fortecznej im. Księcia Kinsky'ego. Uporządkowano teren fortu jednocześnie eksponując zachowane elementy. Bardzo pomocne są tablice informacyjne objaśniające budowę dzieła. Prawdziwą ciekawostką jest jednak udana próba umieszczenia obserwacyjnej kopuły pancernej w jej pierwotnym miejscu. Co prawda sama kopuła pochodzi z Fortu Optyń i jest chyba nieco innego typu niż oryginalna, jednak możliwość jej obejrzenia "na pozycji" jest bardzo cennym doświadczeniem. Ciekawostką jest także rekonstrukcja płyty pancernej w stanowisku obserwacyjnym tradytora. Warto tu zajechać, w szczególności że jest to rzut beretem od drogi prowadzącej do przejścia granicznego w Medyce.
Koszary wraz z widoczną na II planie pozostałością po tradytorze |
Interesująca próba odtworzenia kopuły obserwacyjnej pochodzącej z Fortu Optyń |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz