Z pewnym przymrużeniem oka można uznać, że historia tego miejsca zaczęła się w latach 30-tych XX wieku. Na wzniesieniu Łysa Góra koło Gostomia powstała szkoła szybowcowa Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. Po wojnie w latach 50-tych XX w. utworzono w tym miejscu jednostkę radiotechniczną z radarami wykrywania celów powietrznych. Dlaczego jednak w tym miejscu?
Jest to wybitne wzniesienie. W tamtych czasach, z racji technologii, ważne tez było otoczenie tego typu obiektów, a Łysa Góra zapewniała stosunkowo dużo pól w najbliższym otoczeniu, niezarośnięte wzniesienie w oraz brak większych zabudowań w najbliższej okolicy. Od 1973 roku jednostka wchodziła w skład 22. batalionu radiotechnicznego z Chojnic jako 221. kompania radiotechniczna. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat pracowano tutaj na różnego typu sprzęcie, jednak do końca istnienia jednostki, czyli do 1998 r. były to pary radarów odległościomierz, do szacowania azymutu i odległości celu, oraz wysokościomierza do określania pułapu celu. Jak była zorganizowana tego typu jednostka?
Same radary były umieszczone na płaskim utwardzonym obszarze na szczycie góry, co zapewniało możliwie duży zasięg. We wniesieniu był ukryty schron z garażami na jedną ze stacji, w którym znajdowały się także pomieszczenia operacyjne oraz socjalne. Schron był gazoszczelny i posiadał śluzę biologiczno-chemiczną w jednym z wejść. Oprócz tego konieczne było zaopatrzenie w energię elektryczną zarówno awaryjne z agregatów jak i normalne z sieci energetycznej. Służyły temu wspomniane garaże oraz stacja transformatorowa. Koszary jednostki były zlokalizowane w pobliskim Gostomiu.
Wieża obserwatora
Schron z garażami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz