Na Pomorzu jest wiele starych cmentarzy pamiętających jeszcze czasy poprzednich mieszkańców tych ziem. Zazwyczaj są to cmentarzyska z bardzo odległych czasów w tym m.in. z epoki brązu lub wczesnego średniowiecza, lub nowsze cmentarze ewangelickie z XVJJJ-XX wieku. Te bliższe naszym czasom są jednak powiązane z wyznaniami i tak spotkać można wiele, często zapomnianych cmentarzy ewangelickich i co oczywiste bardzo dużo cmentarzy katolickich. W dawnych czasach nie każdy jednak mógł zostać pochowany na cmentarzu, na "poświęconej ziemi". Tego prawa odmawiano samobójcom, dla których musiano znaleźć inne miejsca pochówku.
Taka też historia zapoczątkowała istnienie cmentarza leśników na Bukowej Górze, gdzie obecnie znajduje się 31 nagrobków z lat 1874-1939. Wszystko zapoczątkował pochówek tutejszego nadleśniczego Otto Smaliana, który targnął się na swoje życie w 1874 roku, jak podają niektóre źródła na skutek kontroli w nadzorowanym przez niego nadleśnictwie i problemach z wyjaśnieniem nieprawidłowości finansowych. Kolejną osobą był jego wieloletni przyjaciel, który chciał być pochowany przy nadleśniczym Otto. Następne osoby pochowane na tutejszym cmentarzu były także związane z tutejszymi leśnictwami i stąd dzisiejsza nazwa - cmentarz leśników. Same nagrobki są dobrze zachowanymi przykładami grobów z XIX-pocz. XX w., czyli żeliwnymi krzyżami lub płyty oraz cokoły z żeliwnymi tablicami.
Co ciekawe nie jest to jedyny pochówek w tej okolicy, ponieważ w górnej części wzniesienia można zaobserwować kilka kurhanów z epoki brązu, czyli co najmniej 2000 lat starszych od cmentarza leśników. Warto także wspomnieć że całe wzniesienie od 1982 roku jest objęte ochroną w ramach rezerwatu przyrody "Bukowa Góra nad Pysznem", którego celem jest ochrona kwaśnej buczyny pomorskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz