Nie ma to jak zajęcia z Opto. Tym razem na tablicę wkradło się trochę bałaganu i chaosu :)
niedziela, 11 grudnia 2011
piątek, 21 października 2011
Trątkownica - kamienne kręgi
XL-lecie SKPT nie mogło się zakończyć na samych obchodach. Do
zagospodarowania był cały dzień, więc mimo jesiennej temperatury
wyruszyłem do Wieżycy na rowerze. Jednak sama jazda nie była
najważniejsza (ci którzy mnie znają wiedzą, że wolę chodzić na piechotę
;) ), bo przede wszystkim chciałem zobaczyć dawną jednostkę wojskową w
Babim Dole (zdjęcia na picasaweb) i cmentarzysko w Trątkownicy. Obie atrakcje minąłem już tyle razy w życiu, ze nie było co dokładać tego w czasie.
Cmentarzysko Gotów w Trątkownicy pochodzi z I-III w. n.e. Położone w
środku lasu jest wspaniałą bazą wypadową na spacer. Na miejscu zachowały
się ze kurhany i pozostałości po 3-4 kręgach kamiennych. Może nie jest
to aż tak efektowne jak w Odrach czy Węsiorach, ale jest warte
odwiedzenia.
Przy kręgach znajduje się mapa szlaku rowerowego z Somonina
wtorek, 11 października 2011
Poligon
Jak dobrze jest mieszkać na Morenie. Nie dość, że do centrum i Wrzeszcza
jest bardzo blisko to jest jeszcze las, który ciągnie się wzdłuż całego
trójmiasta. Dokładnie na jego krańcu jest znany wszystkim poligon,
którego czeka niezbyt świetlana przyszłość, bo oprócz wybudowania kolei
metropolitalnej na dawnym nasypie kolejki do Kokoszek zapewne cały ten
teren będzie zabudowany osiedlami.
Widok z nasypu kolejowego na poligon
Dawna stacja kolejowa Klein Kelpin
Wjazd bocznicy kolejowej do dawnych magazynów wojskowych - obecnie Orlenu
A linia idzie dalej pod obwodnicę
sobota, 8 października 2011
Pewna kaszubska kapliczka
W trakcie ostatniego rodzinnego wyjazdu na Kaszuby postanowiliśmy
odwiedzić znaną nam kapliczkę. Jak zostało napisane na froncie została
ona wybudowana w 1970 przez artystę o inicjałach A. P. Wybudował ją
artysta ludowy Apolinary Pastwa jako kapliczkę przydomową, mąż pani
która mieszkała tam do lat 90-tych. Panią Pastwową pamiętam nie za
dobrze, byłem za mały kiedy jeszcze żyła.
Tuż za kapliczką stała kaszubska chata -
taka jakiej nigdzie byśmy już nie zobaczyli. Bardzo niski strop, jeszcze
docieplana igliwiem. Bieda chata. Położona daleko od wszelkich wiosek. W
okolicy nie było żadnej studni - woda była noszona kilkaset metrów z
pobliskiej rzeczki. Przy kapliczce przez księdza z wioski były
odprawiane nabożeństwa majowe.
Pewnego roku pani Pastwowa zmarła. Nie za
długo po tym ktoś podpalił chatę, spaliły się brzozy przy kapliczce. Po
kaszubskiej zagrodzie została już tylko kapliczka, pielęgnowana przez
panią z pobliskiej leśniczówki.
środa, 21 września 2011
środa, 15 czerwca 2011
Polskie ślady na cmentarzach wojennych cz. II
Tak jak wspominałem, w trakcie ostatniego wyjazdu w Beskid Niski
zainteresowały mnie polskie ślady na cmentarzach z I wojny światowej.
Dotychczas sporo słyszałem o tym, że po obu stronach frontu byli Polacy,
jednak dopiero pod koniec tego wyjazdu zacząłem poszukiwania polsko
brzmiących nazwisk na nagrobkach i krzyżach. Okazało się, że tylko na 3
cmentarzach znalazło się takich kilka...
sobota, 11 czerwca 2011
Stocznia - uwiecznianie tego co przeminie
Każda okazja do odwiedzenia terenów stoczniowych przynosi mi nowe
odkrycia, dlatego kilka tygodni temu nie wahałem się czy jechać. Z
każdej z dotychczasowych byłem bardzo zadowolony i mało tego wybrałbym
się tam jeszcze raz :) Tym razem wejście zafundowało Europejskie
Centrum Solidarności, a dokładniej dzień otwarty który okazał się dość
kameralny jeżeli chodzi o odwiedzających. Zapewne wszyscy przestraszyli
się prezydenta, który miał wmurować kamień węgielny pod nowa siedzibę.
Główną atrakcją, na która przyjechałem, było zwiedzanie tych
nieużywanych przez stocznię terenów na rowerach z przewodnikiem i byłym
stoczniowcem Jerzym Borowczakiem.
Rowerowi przewodnicy
Wycieczka jak wycieczka. Przejechaliśmy standardową trasę dowiedzieliśmy
się o kilku ciekawych historiach na temat strajku w '81. Potem co
najważniejsze można było pozwiedzać sobie indywidualnie.
Już oczyszczone tereny stoczniowe
Coraz mniej stoczniowo...
Fotograficzny raj, czyli hala w której jeszcze nie byłem
Industrializm
Póki są dźwigi Gdańsk jest Gdańskiem!
Wnętrze każdej hali okazuje się być fotograficzną perełką
Hala odlewni
Tu niestety nie udało się wejść
sobota, 14 maja 2011
Polskie ślady na cmentarzach wojennych cz. I
Początkowo nie zagłębiamy się w szczegóły, jednak po pewnym czasie,
po którymś cmentarzu przychodzi moment, w którym zaczynamy się
zastanawiać co my tam właściwie robimy. Czy chodzi tylko i wyłącznie o
pamięć o wojnie i o architekturę? O byle jaki pretekst do odwiedzania
niektórych miejsc? Bynajmniej nie tylko dlatego w pewnym momencie
należy zagłębić się w tematykę cmentarzy, traktować każdy cmentarz jako
osobną historię i inny przypadek.
W taki oto sposób narodził się pomysł fotografowania polskich śladów
na kilku odwiedzonych cmentarzach, czyli głębsze, bardziej świadome
poznawanie cmentarzy z I wojny światowej w Beskidzie Niskim...
sobota, 16 kwietnia 2011
piątek, 8 kwietnia 2011
Cmentarz żydowski w Gdańsku
W ramach wspomnień przeglądałem sobie zeszłoroczne zdjęcia i natrafiłem
na ślady jednej z wycieczek. Nie ma to jak przypadkiem odkryć kolejne
interesujące miejsce w Gdańsku. Otóż jest nim kirkut znajdujący się na
Chełmie. Co prawda czasy swojej świetności ma już za sobą, ale oprócz
rozległego terenu zarośniętego głównie pokrzywami jest kawałek
cmentarza, na którym można pooglądać kilkadziesiąt macew. Poza
wspomnianymi macewami znajdują się też tam ruiny grobowca.
czwartek, 31 marca 2011
"Skarby z plaży"
Ach słoneczna plaża! Jaka przejrzysta woda! Zbieranie bursztynów! Natura
w czystej postaci. Ileż to razy znajdujemy przeróżne przedmioty na
plaży. Od tych powodujących uśmiech na twarzy po budzące poważne
zaniepokojenie...
Subskrybuj:
Posty (Atom)