piątek, 15 kwietnia 2022

Koszary Twierdzy Modlin

Czasem nie za krótka przesiadka i nie najlepszy transport publiczny zachęcają do zwiedzenia interesujących miejsc. Nie inaczej jest w Modlinie w przypadku gdzie lotnisko od stacji kolejowej dzieli zaledwie kilka kilometrów spaceru, który można wykonać przez interesujące tereny Twierdzy Modlin.

Twierdza Modlin jest interesującym dziełem obronnym, które powstawało na przestrzeni wielu lat i widać w nim wpływy francuskie, rosyjskie i na końcu także polskie. Wróćmy jednak do samego początku. Ujście Narwi do Wisły było ważnym punktem przecięcia szlaków handlowych, umiejscowieniem przepraw na tych rzekach oraz w późniejszych latach także ważnym obszarem w obronie Warszawy. Jego potencjał był wykorzystywany już od wczesnego średniowiecza. Kolejnymi epizodami w militarnym wykorzystaniu tego miejsca była wojna polsko-szwedzka w 1655-60, zwana potopem szwedzkim, kiedy to wojska szwedzkie wybudowały tutaj szaniec ziemny. Wiele tego typu dzieł było także rozlokowanych w okolicach innych fragmentów Wisły. Poważne prace fortyfikacyjne rozpoczęły się w tych rejonach w okresie wojen napoleońskich, kiedy to w latach 1807-12 powstały ceglano-ziemne umocnienia bastionowe późniejszego rdzenia. W 1812 roku nastąpiło pierwsze oblężenie, w którym to wojska napoleońskie (francuskie, polskie oraz innych sojuszników) broniły się od lutego do grudnia przed wojskami rosyjskimi. Kolejnym ważnym epizodem było oblężenie w 1831 roku, kiedy to wojska powstańców listopadowych broniły się tutaj przed wojskami rosyjskimi. Kolejna rozbudowa przypada właśnie na lata po powstaniu listopadowym, kiedy to Twierdza Modlin pełni funkcję zaplecza i punktu obrony dla wojsk rosyjskich.

Z punktu widzenia niniejszego wpisu ważnym okresem była rozbudowa rozpoczęta w latach 60-tych XIX wieku, kiedy to powstał m.in. imponujące budynki koszarowe, które do dziś przytłaczają zwiedzających oraz ewentualnych inwestorów. Budynki te tworzą ciekawe założeniem obwodu obronnego o długości około 2,5 km, które mogło służyć jako ostatnia linia obrony. W tym celu wyposażono je także w kaponiery pozwalające na ostrzeliwanie wroga wzdłuż murów. W tamtym czasie założenie pozwalało zakwaterować kilkanaście tysięcy żołnierzy. O obronnym charakterze budynku świadczą także grube ceglane mury oraz otwory okienne mogące także służyć za otwory strzelnicze.

Dalsze losy Twierdzy Modlin to kolejna rozbudowa pod koniec XIX wieku polegająca na wybudowaniu linii obronnej bazującej na ceglanych fortach, które w późniejszym czasie zostały wzmocnione żelbetonem. Po roku 1912 twierdza została rozbudowana o kolejną linię fortów nowszej konstrukcji oddalonej o 4-6 km od rdzenia. Ta rozbudowa nie została jednak w 100% ukończona do sierpnia 1915 roku kiedy to nastąpiło III oblężenie Twierdzy Modlin, tym razem broniącymi były wojska rosyjskie, natomiast atakującymi niemieckie. Samo oblężenie dzieła trwało zaledwie 11 dni, od 9 do 20 sierpnia. Przyczynami tak krótkich walk były m.in. ciężka artyleria oblężnicza, dobre wyszkolenie jednostek niemieckich, niskie morale obrońców i ich niedostateczne wyposażenie.

Okres międzywojenny to w pierwszej fazie kolejne działania wojenne, kiedy to na umocnieniach twierdzy oparł się front polsko-bolszewicki. W następnych latach służyła raczej jako garnizon i poligon, jednak warto odnotować budowę kilku lekkich schronów bojowych. Ostatni epizod wojenny nastąpił we wrześniu 1939 roku, kiedy to w dniach 10-29 września twierdzy broniła Armia Łódź. Na okres powojenny przypadają głównie funkcje koszarowe. Tak w telegraficznym skrócie wygląda historia tego założenia, które dzisiaj jest bardzo interesującym przykładem zmiany koncepcji fortyfikatorów na przestrzeni XIX i XX wieku.

Imponujący budynek koszarowy

Ślady po ostrzale, strzelnica, czy działania wojenne?


Prochownia nr. 195


Prochownia nr. 193

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz