XiX-wieczna rewolucja przemysłowa wiązała się ściśle z rozwojem miast. Prowadziło to do licznych epidemii, których powodem była gęstość zaludnienia i związane z nią niedostateczne warunki higieniczne, w tym brak dostępu do czystej wody pitnej. Gdańsk jest dość dobrym przykładem tych problemów. Miasto było przez większość XIX wieku mocno ograniczone fortyfikacjami bastionowymi, co powodowało dość dużą gęstość zaludnienia. Poważnym problemem był dostęp do czystej wody, zarówno Kanał Raduni jak i Motława były niestety zanieczyszczone ściekami z przedmieść oraz samego miasta. Kolejne epidemie cholery nawiedzały miasto kilkanaście razy w latach 1831-1967 i zbierały dość duże żniwo w postaci kilkuset do tysiąca-kilkuset zmarłych. Sytuacja była na tyle poważna, że w pewnym okresie ustanowiono kordon sanitarny wokół miasta. Władze miejskie w celu poprawienia sytuacji sanitarnej postanowiły wybudować około 1969 roku kompleksowy system gospodarowania wodą i ściekami. W tym celu wykorzystano bardzo wydajne źródła w Pręgowie, które były położone na wysokości około 90 m n.p.m. Wybudowano tam system drenaży, które zapewniały zbieranie oraz filtrację wody. Następnie rurami woda była doprowadzana grawitacyjnie do zbiornika "Stara Orunia", znajdującego się na wysokości około 40 m n.p.m., który pełnił rolę zapasu wody oraz siłą rzeczy filtrował osady z przepływającej wody. Następnie woda była doprowadzona w obręb miasta. Ścieki natomiast poprzez przepompownię na Ołowiance były tłoczone na pola filtracyjne, które istniały w okolicach Stogów aż do 1991 roku. W międzyczasie Gdańsk rozbudował się o kolejne przedmieścia, co spowodowało utworzenie kolejnych ujęć wody oraz dodatkowych oczyszczalni ścieków na Zaspie oraz oczyszczalni Gdańsk-Wschód. Wracając jednak do epidemii, poprawa warunków sanitarnych i profilaktyki oraz bardziej umiejętne zajmowanie się chorymi spowodowały znaczący spadek zachorowalności oraz śmiertelności. Po 1870 roku odnotowano jedynie 2 epidemie cholery.
Zbiornik Stara Orunia aż do końca lat 70-tych XX wieku, czyli przez ponad 100 lat pełnił ważną rolę w systemie wodociągowym miasta. Wybudowano go na wzniesieniu, przez co zapewniał wyrównanie ciśnienia wody dostarczanej do miasta oraz stanowił zapas w przypadku chwilowego większego obciążenia sieci. Od lat 80-tych aż do niedawna niszczał i był kolejno rozkradany przez złomiarzy. Pamiętam jak byłem w tamtej okolicy w latach 90-tych i jego przypadkowe odkrycie. Wtedy byliśmy zbyt mali na ryzykowne wejście do środka, a lokalizacja tego typu obiektów nie była powszechnie znana. Jako dzieci bardziej wyobrażaliśmy go sobie jako schron. Dzisiaj można tam wejść całkowicie legalnie, pod warunkiem że nie będzie to okres zimowania nietoperzy, bo to one aktualnie obrały sobie zbiornik za dom.
Cienka warstwa wody na dnie pozwala zachować odpowiednią dla nietoperzy wilgotność powietrza |
Widok w kierunku Głównego Miasta z okolic zbiornika |